1. Kto może wszcząć procedurę “Niebieskie Karty”?
Procedurę “Niebieskie Karty” może wszcząć:
- pracownik socjalny z ośrodka pomocy społecznej
- funkcjonariusz policji
- żołnierz żandarmerii wojskowej
- pracownik socjalny ze specjalistycznego ośrodka wsparcia dla osób doznających przemocy domowej
- asystent rodziny
- nauczyciel, w tym wychowawca klasy
- osoby wykonujące zawód medyczny (np. lekarz, pielęgniarka, ratownik medyczny)
- przedstawiciel komisji rozwiązywania problemów alkoholowych
- pedagog, psycholog lub terapeuta pracujący w jednostce pomocy społecznej, policji, placówce oświatowej, placówce ochrony zdrowia, komisji rozwiązywania problemów alkoholowych lub organizacji pozarządowej.
2. Czy do wszczęcia procedury “Niebieskie Karty” potrzebne są dowody?
Do wszczęcia procedury “Niebieskie Karty” nie są potrzebne dowody, wystarczy samo podejrzenie wystąpienia przemocy domowej, czyli np. zgłoszenie dokonane przez osobę doznającą przemocy. Oczywiście, jeśli osoba zgłaszająca dysponuje dowodami, to można i warto je przedstawić, ale nie jest to niezbędne. Więcej na temat procedury “Niebieskie Karty” można przeczytać TUTAJ
3. Czy osoba stosująca przemoc dowie się, że została wszczęta procedura “Niebieskie Karty”?
Tak. Grupa diagnostyczno-pomocowa, powołana do pracy z osobami, wobec których została wszczęta procedura “Niebieskie Karty”, ma obowiązek niezwłocznie zawiadomić osobę wskazaną jako stosująca przemoc o uruchomieniu procedury “Niebieskie Karty”. Kontakt z taką osobą ma charakter interwencyjny. Osoba stosująca przemoc nie tylko dowiaduje się o wszczęciu procedury, ale też usłyszy, że łamie prawo i zostanie wezwana do zmiany zachowania. Więcej na temat kolejnych kroków procedury TUTAJ
4. Czy jeżeli osoba doświadczająca przemocy zainicjuje procedurę “Niebieskie Karty”, to grozi jej odebranie dzieci?
Celem procedury “Niebieskie Karty” jest zatrzymanie przemocy, a nie odebranie dzieci. Jeśli służby, diagnozując sytuację, ocenią, że życiu dzieci nie zagraża niebezpieczeństwo, a ich rodzice są współpracujący, to nie ma podstaw do odebrania dzieci. Natomiast, jeśli okaże się, że dzieci są zagrożone, to służby mogą podjąć decyzję o zabezpieczeniu dzieci.
5. Została wszczęta procedura “Niebieskie Karty” – jak się z niej wycofać?
Odpowiedź na to pytania zawiera w sobie dwa aspekty – psychologiczny i prawny. Z psychologicznego punktu widzenia warto zwrócić uwagę na to, dlaczego chcemy “wycofać się” z procedury “Niebieskie Karty”. Bardzo często osoby doznające przemocy opowiadają, że po interwencji, po wszczęciu procedury, osoby stosujące przemoc zmieniają zachowanie. Wiele osób krzywdzonych po tej zmianie chce zaprzestania działań służb, ponieważ mają nadzieję, że poprawa jest już “na zawsze”. Niektóre osoby odczuwają jakąś formę wyrzutów sumienia wobec osoby stosującej przemoc i chcą ją ochronić przed konsekwencjami. Niestety, zazwyczaj ta zmiana nie jest trwała, stanowi część cyklu przemocy w rodzinie. Więcej na jego temat można przeczytać TUTAJ
Warto mieć świadomość, że gdyby sama deklaracja rezygnacji z przemocy była wystarczająca, to sytuacje przemocowe nie trwałyby tak długo. Zazwyczaj osoby stosujące przemoc muszą wykonać większą pracę, np. nauczyć się inaczej komunikować, zmienić sposób myślenia (np. przestać interpretować różne zachowania jako atak na siebie), nauczyć się rozpoznawać swoje emocje i potrzeby i reagować na nie, nim dojdzie do kumulacji i “wybuchu”. Działania grupy diagnostyczno-pomocowej m.in. mają za zadanie uświadomić osobie stosującej przemoc obszary do zmiany i wskazać miejsca, gdzie można uzyskać pomoc.
Z prawnego punktu widzenia, zarówno decyzja o wszczęciu procedury “Niebieskie Karty”, jak i jej zakończeniu należy do przedstawicieli służb. Jeśli grupa diagnostyczno-pomocowa, która prowadzi procedurę, dojdzie do wniosku, że przemoc ustała lub nie ma podstaw do dalszego prowadzenia procedury, wówczas jest ona kończona. Natomiast jeśli widzą oni, że dochodzi do przemocy, to kontynuują pracę nawet, jeśli osoba doznająca przemocy wolałaby “się wycofać”. Chodzi tu bowiem o zapewnienie jej bezpieczeństwa i ochrony przed przemocą.
6. Czy procedura “Niebieskie Karty” wiąże się z odpowiedzialnością karną?
Sama procedura “Niebieskie Karty” nie jest procedurą karną, lecz interwencyjno-pomocową. Więcej na jej temat można przeczytać TUTAJ
Natomiast wiele zachowań osób stosujących przemoc domową jest przestępstwami w rozumieniu kodeksu karnego, np. przestępstwa znęcania się, nękania, pobicie itp. W takim przypadku przedstawiciele służb i instytucji są zobowiązani do zawiadomienia o podejrzeniu przestępstwa policji czy prokuratury i uruchomienia w ten sposób postępowania karnego.
7. Czy mój pracodawca dowie się o wszczęciu procedury “Niebieskie Karty”?
Nie powinno mieć to miejsca. Informacja o uruchomieniu procedury “Niebieskie Karty” ma charakter danych wrażliwych i nie może być ujawniana osobom postronnym. Informacja o uruchomieniu procedury “Niebieskie Karty” trafia do przewodniczącego zespołu interdyscyplinarnego i członków zespołu, a następnie do członków grupy diagnostyczno-pomocowej (GDP), powołanej w tej sprawie. W skład GDP wchodzą przedstawiciel pomocy społecznej i policji. Dodatkowo, w zależności od potrzeb członkami GDP mogą być inne osoby, np. pedagog szkolny z placówki, do której uczęszcza dziecko wychowujące się w rodzinie. Wszystkie osoby zaangażowane są zobowiązane do zachowania poufności wszelkich informacji i danych uzyskanych podczas realizacji działań nawet, jeśli zakończą współpracę z osobami, wobec których została wszczęta procedura “Niebieskie Karty”.
8. Czy w szkole dziecka dowiedzą się o wszczęciu procedury “Niebieskie Karty”?
Jeżeli w rodzinie, w której dochodzi do przemocy, są dzieci, które na co dzień uczęszczają do szkoły lub przedszkola, to w przypadku, kiedy rodzina zostanie objęta procedurą “Niebieskie Karty” jest duże prawdopodobieństwo, że grupa diagnostyczno-pomocowa, która prowadzi procedurę, powiadomi szkołę czy przedszkole i zaprosi do współpracy przedstawiciela tej placówki. Ideą procedury “Niebieskie Karty” jest m.in. zatrzymanie przemocy i zapewnienie bezpieczeństwa osobom krzywdzonym oraz wspólna praca służb na rzecz pomocy rodzinie, w której dochodzi do przemocy. Dzięki zaproszeniu do współpracy osoby, która jest przedstawicielem szkoły czy przedszkola, do którego chodzi dziecko, zwiększa się szansa na wsparcie go w tej trudnej sytuacji, jaką jest przemoc w jego rodzinie.
9. Co robić, jeżeli uruchomiona procedura “Niebieskie Karty” nie przynosi efektów (nadal dochodzi do przemocy)?
Przede wszystkim warto o każdym kolejnym akcie przemocy poinformować grupę diagnostyczno-pomocową, która odpowiada za prowadzenie procedury “Niebieskie Karty”. To ważny sygnał o tym, że dotychczas przyjęta strategia pracy i plan pomocy są niewystarczające. Współpraca ze służbami i wspólne ustalenia, jakie działania są możliwe i pomocne z perspektywy osoby doznającej przemocy, są kluczowe dla efektywności procedury.
Jeśli z perspektywy osoby doznającej przemocy brak poprawy wynika z zaniedbań ze strony przedstawicieli służb (np. braku kontaktu z osobą stosującą przemoc i rozmów z nią), można złożyć skargę na działanie członka lub członków grupy diagnostyczno-pomocowej do zespołu interdyscyplinarnego.
10. Czy mogę zgłosić przemoc bez zgody osoby doznającej przemocy?
Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu przemocy domowej, każda osoba posiadająca wiedzę na temat przemocy ma społeczny obowiązek poinformowania o tym służb. Przemoc to zjawisko, na które należy reagować i któremu trzeba przeciwdziałać, dlatego przemoc można zgłosić bez zgody osoby krzywdzonej. Natomiast, uwzględniając perspektywę psychologiczną osoby krzywdzonej, przed zgłoszeniem przemocy warto podjąć z nią rozmowy na temat swoich obserwacji i planów dotyczących zgłoszenia. Warto pamiętać, że jeśli osoba krzywdzona będzie zaskoczona wizytą służb to z dużym prawdopodobieństwem zaprzeczy temu, czego doświadcza, a tym samym może nie uzyskać potrzebnej pomocy.
11. Jak to rozumieć i co z tym robić, gdy osoba dorosła nie chce pomocy?
Werbalizowana niechęć do pomocy może mieć różne źródła – często jest to: lęk przed osobą stosującą przemoc, przed tym, że zrealizuje swoje groźby i będzie jeszcze gorzej niż do tej pory; brak wiary we własną sprawczość; brak nadziei na poprawę swojej sytuacji i uwolnienie się od osoby stosującej przemoc, “zamrożenie” emocjonalne itd. (więcej na temat psychologicznych konsekwencji doznawania przemocy TUTAJ). Warto pamiętać, że jednym z najsilniejszych mechanizmów przemocy jest tzw. “pranie mózgu”, zaś nieudane próby uwolnienia się od osoby, która krzywdzi, mogą prowadzić do wyuczonej bezradności (więcej na temat mechanizmów przemocy TUTAJ). Każda sytuacja, w której dochodzi do przemocy, jest inna i zależy od wielu różnorodnych czynników. Osoby, nawet bliskie, które nie są wewnątrz przemocowej relacji, mogą mieć trudności w zrozumieniu zachowania osoby krzywdzonej. Warto w tej sytuacji pamiętać, że za sprzeciwem wobec działań stoją ważne powody. Jako świadkowie przemocy możemy mówić o tym, co nas niepokoi, podawać przykłady naruszających zachowań i nazywać je wprost przemocą. Warto pytać osobę krzywdzoną o to, czego potrzebuje w sytuacji, w której się znajduje.
Nawet jeżeli osoba doznająca przemocy mówi, że nie chce pomocy, warto rozważyć podjęcie interwencji w jej sprawie. Szczególnie dotyczy to sytuacji, w której do przemocy może dochodzić w obecności dzieci (wtedy i one doznają przemocy). Interwencja jest bardzo ważna w tym przypadku, ponieważ dzieci mają w takiej sytuacji bardzo ograniczone możliwości obrony.
Wszelkie działania muszą stawiać na pierwszym miejscu dobro i bezpieczeństwo osób krzywdzonych. Nasze doświadczenie wskazuje, że również działania pomocowe uruchomione przy początkowym sprzeciwie osoby doznającej przemocy mogą przynieść pozytywne efekty.
Więcej na temat roli świadka, znajdziesz TUTAJ
12. Czy mam prawny obowiązek zgłaszać przemoc policji, nawet jeśli osoba jej doznająca tego nie chce?
Nie ma takiego prawnego obowiązku. Natomiast z punktu widzenia zasad współżycia społecznego warto rozważyć zgłoszenie przemocy odpowiednim służbom, które podejmą działania, nawet jeżeli osoba doznająca przemocy tego nie chce. Obawy osoby krzywdzonej przed zgłaszaniem przemocy mogą wynikać z wielu przyczyn, np. lęku, gróźb, wstydu. Równocześnie warto pamiętać, że priorytetem powinno być bezpieczeństwo osoby doznającej przemocy. Kiedy występuje bezpośrednie zagrożenie życia lub zdrowia, najlepiej zadzwonić na numer alarmowy 112 lub policję i poinformować o sytuacji.
13. Regularnie słyszę, że u sąsiadów płacze dziecko/ dochodzi do przemocy – co mogę zrobić?
To bardzo ważne, by w takiej sytuacji zareagować, nawet jeżeli nie mamy pewności, że dochodzi do przemocy. Dziecko, przez swoją zależność od rodziców, jest szczególnie bezbronne i interwencja osób spoza rodziny może być jedyną szansą na pomoc. Jeżeli świadek jest na to gotowy (i ma poczucie bezpieczeństwa) można rozpocząć od rozmowy z sąsiadami o tym, co go niepokoi. Ponadto można zgłosić tę sytuację do odpowiednich służb (więcej informacji TUTAJ), a w sytuacji wymagającej natychmiastowej reakcji pod numer alarmowy 112 lub na policję. Zawsze można też do nas zadzwonić i omówić swoje wątpliwości (800 120 002).
14. Czy mogę zgłosić przemoc ze strony nastoletniego dziecka? Czy dziecko może stosować przemoc domową?
Zgodnie z zapisami ustawy o przemocy domowej, osobą stosującą przemoc może być tylko osoba pełnoletnia. W związku z tymi zapisami, służby nie uznają nastoletniego dziecka jako osoby stosującej przemoc.
Dzieci czy nastolatkowie mogą zachowywać się bardzo różnie, zdarza się, że również w sposób agresywny. Zmianę w zachowaniu dziecka można potraktować jako sygnał lub zaproszenie do jego świata, w którym dzieje się coś, z czym dziecko emocjonalnie sobie nie radzi. Warto porozmawiać z dzieckiem wtedy, kiedy jest spokojne, i powiedzieć o tym, co nas niepokoi, ale przede wszystkim zaciekawić się tym, jak ono widzi swoją sytuację. Jeśli zachowania dziecka nas niepokoją, należy szukać pomocy i skonsultować sytuację ze specjalistami np. psychologiem czy pedagogiem w szkole lub w poradni psychologiczno-pedagogicznej.
W sytuacji zagrożenia zdrowia czy życia, któregokolwiek z członków rodziny, zawsze możemy zadzwonić pod numer alarmowy 112 i poprosić o interwencję służb w domu. Warto pamiętać, że jest to działanie interwencyjne “na tu i teraz”, nie jest rozwiązaniem trudności, które pojawiają się w relacji z nastolatkiem.
15. Co zrobić w sytuacji, gdy dziecko zachowuje się bardzo agresywne i nie umiem sobie z tym poradzić?
Jeśli dziecko zachowuje się bardzo agresywnie, warto szukać wsparcia zarówno dla siebie, jak i dla dziecka. W takiej sytuacji warto skonsultować się np. z psychologiem, wziąć udział w warsztatach umiejętności wychowawczych, nabywać wiedzę o tym, co może dziać się z dzieckiem na każdym z etapów jego rozwoju. Dziecko może zachowywać się agresywnie z różnych powodów, dlatego niezbędne jest sprawdzenie, czy dziecko nie jest w sytuacji, w której samo potrzebuje pomocy, a zachowanie agresywne jest dla niego jedynym dostępnym sposobem na pokazanie, że dzieje się coś, co wymaga działań osób dorosłych.
16. Czy to prawda, że procedura “Niebieskie Karty” zostanie zakończona lub nie zostanie wszczęta, jeżeli już nie mieszkamy razem?
Nie, to nie jest prawda. Procedura “Niebieskie Karty” może zostać wszczęta nawet wówczas, kiedy osoba stosująca przemoc i osoba doznająca przemocy nie mieszkają razem. Zdarzają się sytuacje, w których dwie osoby np. para nie mieszkają razem, a mimo to jedna z nich stosuje przemoc wobec drugiej (definicja przemocy – link), warto zgłosić służbom takie sytuacje, aby uzyskać najlepszą dla siebie pomoc. Nowelizacja ustawy o przeciwdziałaniu przemocy domowej oraz rozporządzenie dotyczące procedury “Niebieskie Karty” definiuje krąg osób, które mogą być nią objęte, jednocześnie nie ma tam kryterium “wspólnego zamieszkania”. Procedura “Niebieskie Karty” zostanie zakończona w przypadku ustania przemocy domowej i uzasadnionego przypuszczenia, że zaprzestano dalszego stosowania przemocy lub rozstrzygnięcia o braku zasadności podejmowania działań. Więcej o procedurze “Niebieskie Karty” można przeczytać TUTAJ
17. Czy można mówić o przemocy, kiedy ja też męża uderzyłam i zwyzywałam (broniąc się przed nim)?
Czasami zdarza się, że jakaś osoba nas atakuje i abyśmy mogli się obronić, musimy użyć siły. Jeśli ta siła jest użyta w swojej ochronie, to trudno mówić o stosowaniu przemocy.
O przemocy możemy mówić, kiedy zachowanie danej osoby spełnia 4 warunki jednocześnie:
- intencjonalne działanie
- naruszające prawa i dobra drugiej osoby
- powodujące szkody i cierpienie
- oparte o przewagę sił.
Jeśli jesteśmy silniejsi (fizycznie, psychicznie itp.) i używamy swojej przewagi do tego, aby inni robili to, czego chcemy, to możemy podejrzewać, że dochodzi do przemocy. Natomiast celem obrony własnej jest ochrona siebie, a nie krzywdzenie innych. To, o czym warto pamiętać, to fakt, iż sięganie po zachowania agresywne nie jest równoznaczne z tym, że nasze siły są wyrównane, a tym samym dochodzi do konfliktu. W przemocy, wbrew niektórym społecznym przekonaniom, bardzo często osoby doznające przemocy próbują bronić się na wiele sposobów, w tym sięgając po zachowania agresywne. Natomiast w związku z tym, że osoby stosujące przemoc mają przewagę, to obrona ta jest zazwyczaj nieskuteczna.
Zachęcamy do zapoznania się z definicją przemocy oraz opisanymi sytuacjami TUTAJ
18. Czy wyzwiska to już przemoc?
Aby odpowiedzieć na to pytanie, na pewno warto zapoznać się z definicją przemocy.
O przemocy będziemy mówić wtedy, kiedy zachowanie jednej osoby, będzie spełniało 4 poniższe warunki w tym samym czasie:
- będzie to działanie (czyli zrobienie czegoś) albo zaniechanie (czyli właśnie unikanie jakiegoś działania)
- będzie to zachowanie naruszające prawa i/lub dobra drugiej osoby
- będzie to zachowanie powodujące szkody i/lub cierpienie tej osoby
- będzie to zachowanie oparte o przewagę sił (osoba krzywdząca wykorzystuje swoją przewagę np. fizyczną, psychiczną czy ekonomiczną).
Zatem wyzwiska kierowane w stronę drugiej osoby mogą być formą przemocy psychicznej wtedy, gdy osoba stosująca przemoc posiada wyraźną przewagę nad osobą wyzywaną, a osoba ta nie jest w stanie skutecznie się obronić.
Inne formy przemocy psychicznej to m.in. poniżanie, obelgi, groźby, krytykowanie.
Więcej o przemocy psychicznej przeczytasz TUTAJ
Definicję przemocy znajdziesz TUTAJ
19. Czy do przemocy może dochodzić też po rozstaniu?
Gdy dwie osoby się rozstają, nie zawsze oznacza to całkowite zerwanie kontaktu. Zdarza się, że para ma wspólne dzieci, a tym samym ma też wspólne sprawy. Może być też tak, że jedna z osób nie chce pogodzić się z decyzją o rozstaniu i wciąż kontaktuje się z byłą partnerką lub byłym partnerem. W tych kontaktach, pomimo rozstania, może dochodzić do przemocy.
Jaką formę może mieć przemoc po rozstaniu? Mogą pojawić się groźby i wyzwiska. Może być tak, że osoba nachodzi drugą w pracy lub pojawia się w okolicach jej domu. Jeśli para ma wspólne dzieci, jedno z rodziców może nastawiać dzieci przeciwko drugiemu lub obrażać drugiego rodzica przy dzieciach. Mogą pojawić się również groźby, np. związane z odebraniem praw rodzicielskich.
To tylko kilka przykładów. Jeśli pomimo rozstania, dochodzi do przemocy, warto zgłosić tę sprawę służbom i poszukać pomocy. Więcej na temat tego, gdzie szukać pomocy w przypadku, kiedy osoba doznaje przemocy, można znaleźć TUTAJ
20. Gdzie zgłosić się, jeśli jestem już po rozwodzie, mieszkamy osobno a nadal dochodzi do przemocy?
Jeśli pomimo rozstania, w kontaktach z byłym mężem lub byłą żoną dochodzi do przemocy, to taką sytuację najlepiej zgłosić do służb np. do ośrodka pomocy społecznej – w miejscu zamieszkania osoby, która doznaje przemocy lub do dzielnicowego, który odpowiada za rejon, w którym mieszka osoba doznająca przemocy. Więcej na temat tego, gdzie szukać pomocy w przypadku, kiedy doznaję przemocy, można znaleźć TUTAJ
21. Jestem w związku jednopłciowym – mój partner/ partnerka stosuje wobec mnie przemoc. Czy mogę gdzieś to zgłosić?
Tak. Nie ma żadnego znaczenia, w jakiej relacji dochodzi do przemocy. Osoby nieheteronormatywne mają takie same prawo do ochrony przed przemocą. Jeżeli przesłanki do stwierdzenia przemocy domowej (patrz definicja) są spełnione, obowiązują standardowe procedury. Więcej na temat możliwości uzyskania pomocy – TUTAJ
22. Jestem Ukrainką, mieszkam w Polsce, doznaję przemocy domowej. Czy mogę gdzieś szukać pomocy?
Tak. Osoby przebywające w Polsce, bez względu na pochodzenie, podlegają polskiemu prawu. Dlatego, w sytuacji doznawania przemocy mogą one szukać pomocy w placówkach zajmujących się przeciwdziałaniem przemocy domowej. Więcej informacji TUTAJ
23. Czy służby mogą wydać nakaz opuszczenia mieszkania wobec osoby stosującej przemoc, jeśli mieszkanie, w którym mieszkamy należy do niej?
Policja oraz żandarmeria wojskowa mogą wydać nakaz natychmiastowego opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia lub zakaz zbliżania się do mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia. Taki nakaz może zostać wydany osobie stosującej przemoc, nawet jeżeli jest ona właścicielem wspólnie zamieszkiwanego mieszkania. Nakaz opuszczenia lokalu będzie wydany na 14 dni, jednak można złożyć wniosek do sądu o jego przedłużenie.
24. Czy nakaz opuszczenia mieszkania jest na zawsze?
Odpowiedź na to pytanie zależy od tego, kto, na podstawie jakich przepisów, wydał nakaz.
Nakaz opuszczenia mieszkania może być wydany:
- przez policję np. w czasie interwencji domowej, po uzyskaniu informacji o konieczności wydania nakazu w związku z prowadzeniem procedury “Niebieskie Karty”, w związku ze zwróceniem się przez osobę doznającą przemocy o jego wydanie itp. – wówczas nakaz ten obowiązuje przez 14 dni i może być przedłużony przez sąd na wniosek osoby doznającej przemocy domowej. Analogiczny nakaz może wydać żandarmeria wojskowa (w sytuacji gdy sprawa dotyczy żołnierza w czynnej służbie wojskowej)
- nakaz wydany przez sąd na podstawie art. 11aa ustawy o przeciwdziałaniu przemocy domowej na wniosek osoby doznającej przemocy – obowiązuje bez ograniczenia w czasie. Może być na wniosek uchylony, jeśli ustąpią powody jego wydania
- nakaz wydany przez prokuratora w toku postępowania karnego lub sąd prowadzący postępowanie w toku postępowania karnego (środek zapobiegawczy) – na 3 miesiące z możliwością przedłużenia przez sąd na wniosek prokuratora
- nakaz wydany przez sąd w postępowaniu karnym w orzeczeniu kończącym (środek karny) – od roku do 10 lat, okres wskazany w orzeczeniu
- nakaz wydany przez sąd w postępowaniu karnym w wyroku z zawieszeniem wykonania kary (obowiązek probacyjny) – na okres próby (od 2 do 5 lat) wskazany w wyroku
25. Mój mąż jest alkoholikiem i kiedy jest pijany bije mnie. Czy mogę go zgłosić na przymusowy odwyk?
Istnieje w polskim prawie procedura zobowiązania do poddania się leczeniu odwykowemu, jednak trzeba pamiętać, że nie jest to leczenie przymusowe. Jest to procedura wieloetapowa, uruchamiana, pod pewnymi warunkami, przez komisję rozwiązywania problemów alkoholowych (KRPA) na wniosek m.in. członka rodziny, która może się zakończyć nawet sądowym nakazem poddania się leczeniu. Nadal jednak osoba uzależniona ma prawo odmówić podjęcia terapii. Mimo tego, zgłoszenie sytuacji do KRPA może przynieść pozytywne rezultaty, szczególnie jeżeli osoba uzależniona obawia się formalnych działań, kuratora, sądu. Komisja jest również jedną z 5 instytucji, które mogą uruchamiać procedurę “Niebieskie Karty”.
26. Co może się stać, gdy na miejsce awantury zostanie wezwana policja?
Celem interwencji w miejscu awantury jest przede wszystkim podjęcie działań na “tu i teraz” w celu zapewnienia bezpieczeństwa osobom doznającym przemocy. To, jakie konkretnie zostaną podjęte czynności, zależy od oceny sytuacji przez funkcjonariuszy policji, w porozumieniu z oficerem dyżurnym.
Interweniujący policjanci mogą m.in.:
- przeprowadzić rozmowę interwencyjną z osobą stosującą przemoc
- jeśli zajdzie taka potrzeba, udzielić pierwszej pomocy przedmedycznej i/lub zapewnić pomoc medyczną, wzywając karetkę pogotowia ratunkowego
- jeśli osoba stosująca przemoc znajduje się pod wpływem alkoholu i stanowi zagrożenie dla osób najbliższych, zatrzymać ją do wytrzeźwienia, np. w izbie wytrzeźwień
- jeśli zachodzi podejrzenie, że po wyjściu funkcjonariuszy osoba stosująca przemoc będzie ponownie stanowić zagrożenie dla najbliższych, policjanci mogą zatrzymać ją na czas do 48 godzin lub wydać 14-dniowy:
- nakaz natychmiastowego opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia i zakaz zbliżania się do wspólnie zajmowanego mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia, zwany (nakaz i zakaz)
- zakaz zbliżania się do osoby doznającej przemocy na wyrażoną w metrach odległość, zwany (zakaz zbliżania)
- zakaz kontaktowania się z osobą doznającą przemocy domowej (zakaz kontaktowania)
- zakaz wstępu na teren szkoły, placówki oświatowej, opiekuńczej lub artystycznej obiektu sportowego lub miejsca pracy, i przebywania na tym terenie, chyba że osoba stosująca przemoc jest tam zatrudniona lub pobiera naukę (zakaz wstępu)
- poinformować osobę krzywdzoną o możliwych działaniach w sytuacji przemocy domowej oraz wszcząć procedurę “Niebieskie Karty” poprzez wypełnienie formularza Niebieska Karta-A.
Ponadto interweniujący funkcjonariusze powinni:
- zabezpieczyć dowody popełnienia przestępstwa
- sporządzić notatkę z interwencji – może być ona później dowodem w sprawie
- udzielić informacji o tym, kto interweniuje – imię i nazwisko, numer identyfikacyjny, nazwa i siedziba jednostki.
27. Dlaczego mówi się, że przemoc sama z siebie nie ustanie?
Jak pokazuje doświadczenie pracy w obszarze przeciwdziałania przemocy domowej, bardzo rzadko zdarza się, aby osoby stosujące przemoc zaprzestały jej stosowania bez interwencji z zewnątrz np. działania służb. Dzieje się tak z kilku powodów. Jednym z nich jest występowanie tzw. cyklu przemocy – jest to mechanizm przemocy, na który składają się 3 fazy: faza narastającego napięcia, faza ostrej przemocy oraz faza miesiąca miodowego. W fazie miodowego miesiąca osoba stosująca przemoc zapewnia, że nigdy więcej podobne zachowanie nie będzie miało miejsca, że ta osoba zmieni się i to daje nadzieję osobie krzywdzonej, że przemoc już nie wystąpi. Tym samym osoba krzywdzona nie sięga po pomoc. Jednak jak pokazuje doświadczenie – cykl powtarza się, a z czasem poszczególne fazy skracają się, a czasami faza miesiąca miodowego może całkowicie zaniknąć. W tym czasie osoba krzywdzona podejmuje różne działania, które według niej mogą wpłynąć na zmianę zachowania osoby stosującej przemoc, w tym prośby czy informowanie, że jeśli osoba stosująca przemoc nie zmieni się, to osoba krzywdzona zadzwoni po policję. Często jednak tak się nie dzieje. Tym samym osoba stosująca przemoc nabiera przeknania o swojej bezkarności. A im bardziej czuje się bezkarna, tym trudniej o zmianę jej zachowania. Dlatego sytuacja może się zmienić, jeśli wobec osoby stosującej przemoc zainterweniuje ktoś z zewnątrz.