Konsekwencje doznawania przemocy przez dziecko

Już w okresie prenatalnym przemoc może mieć ogromne konsekwencje dla dziecka. Nie mówimy tu jedynie o fizycznym zagrożeniu dla ciąży, badania naukowe wykazały bowiem, że silny stres matki (wywoływany np. przez przemoc domową) może wiązać się z większym ryzykiem rozwoju u dziecka schizofrenii (Lipner i in., 2019), zaburzeń osobowości (Brannigan i in., 2020) czy zaburzeń eksternalizacyjnych, tj. zaburzeń zachowania, czy hiperaktywności (MacKinnon i in., 2018). Może tak się dziać wskutek przenikania przez łożysko hormonów odpowiedzialnych za wykrywanie zagrożenia i reakcję stresową. Mogą one w większym stopniu kierunkować rozwój mózgu dziecka na wykrywanie zagrożenia.

Okres po przyjściu dziecka na świat, okres noworodkowy jest czasem przystosowania się rodziców do faktu, że oto w ich życiu pojawił się nowy członek rodziny. Okres ten pełen jest wyzwań dla rodziców, jak również dla dziecka, dla którego kluczowym zadaniem jest tworzenie więzi z rodzicami. To ok. szóstego miesiąca życia rozpoczyna się kształtowanie u dziecka tzw. systemu przywiązania, odpowiadającego za jakość więzi, sposób zachowania dziecka w relacji z rodzicami. Wielu psychologów mówi o tym jako o pewnym prototypie więzi – według nich ta pierwsza więź stanowi „bazę” dla kolejnych więzi, tj. rówieśniczych, przyjacielskich, partnerskich. Tak więc dziecko, które doświadczy akceptacji, czułości i miłości, wytworzy tzw. bezpieczne przywiązanie. Z kolei dziecko, które doświadczy w tym okresie burzliwych relacji z opiekunami, nieprzewidywalnych zachowań z ich strony, związanych np. z przemocą i jej formami – zarówno wobec dziecka, jak i między opiekunami – może wykształcić pozabezpieczny styl przywiązania. Konsekwencją tego mogą być trudności w nawiązaniu więzi z opiekunem, niechęć do spędzania z nim czasu, wycofanie lub niejasne zachowania dziecka. Pamiętajmy, że trudności w nawiązywaniu więzi mogą przekładać się na dalsze lata życia dziecka – okres przedszkolny, szkolny, nastoletni – a nauka bezpiecznego budowania więzi, gdy te dotychczas stworzone były pozabezpieczne, może wiązać się z długim czasem i licznymi wyzwaniami.

Warto tutaj zaznaczyć, że nie należy wpadać w skrajność – tzn. jeśli krzykniemy w pobliżu dziecka, że np. przypala nam się garnek, nie oznacza to, że dziecko wykształci pozabezpieczny styl przywiązania. Chodzi tutaj o pewną stałą regułę, której doświadcza dziecko w relacjach z opiekunem – jeśli zachowania opiekuna są niejednoznaczne, nieprzewidywalne, tak jak ma to miejsce w relacji przemocy, i jest to regularne, to może stać się tak, że dziecko wykształci pozabezpieczną więź. Podobnie nie oznacza to, że każdy, kto ma problemy z budowaniem więzi czy też doznawał przemocy, nawiązuje pozabezpieczne więzi. W psychologii może być wiele powodów prowadzących do jednego rezultatu, a pozabezpieczny styl przywiązania może być tylko jednym z nich.

Niemowlę uczy się świata przez eksplorację. Widać to szczególnie wtedy, gdy nauczy się już raczkować i szuka kolejnych przedmiotów, które chce zbadać rączkami czy włożyć do ust. Dzięki temu poznaje środowisko i przedmioty dookoła niego, z biegiem czasu uderzając jednym o drugi, tworząc z nich najróżniejsze konstrukcje. Eksploracja jeszcze przybiera na sile, gdy dziecko nauczy się chodzić, a później biegać – to czas szczególnych wyzwań, jako że dziecko sięga po coraz to kolejne przedmioty, również te używane przez dorosłych, np. sztućce. To właśnie w tym okresie dziecko bacznie obserwuje, co dookoła niego robią dorośli, w jaki sposób się zachowują, jak reagują, co mówią, jak używają przedmiotów. Obserwuje i w ten sposób się uczy – często można zauważyć, jak powtarza po dorosłych pewne słowa, jak stara się wykorzystywać przedmioty tak jak dorośli. To szczególnie wrażliwy czas na uczenie się przez obserwacje – jeśli w środowisku dziecka dochodzi do przemocy fizycznej czy psychicznej, to dziecko może ten schemat powielać. Okres życia dziecka dwuletniego nie bez powodu jest potocznie nazywany czasem buntu dwulatka. To mniej więcej w tym wieku w dziecku wytwarza się poczucie odrębności od świata. Dziecko dotychczas nie wiedziało, że jest odrębną jednostką. Dlatego też chce testować granice swojej autonomii, swojej niezależności, tego, co mu wolno, a czego nie wolno. Wnioskuje o tym np. na podstawie bólu, który pojawił się po upadku z kanapy, a także na podstawie reakcji otoczenia na jego zachowanie. Wyobraźmy sobie sytuację, w której dziecko mówi „nie” na komunikat rodzica o tym, że ma w tym momencie zjeść posiłek. Dziecko ma prawo nie mieć na coś w danej chwili ochoty, my z kolei mamy prawo spokojnie przekonywać je do tego, że może jednak warto teraz zjeść. Spójrzmy jednak na przemocowe rozwiązanie tej sytuacji. Gwałtowne krzyki, obrażanie dziecka, wmuszanie w niego siłą jedzenia i inne tego rodzaju reakcje uczą dziecka m.in. dwóch rzeczy. Po pierwsze, nie mogę wyrażać swojego zdania, bo nie jest ono szanowane i traktowane podmiotowo. Po drugie, siła i przewaga fizyczna dadzą mi możliwość wpływania na innych, a więc moje zdanie mogę przekazywać innym siłą, tak aby wymusić podporządkowanie. Tego typu wnioski mogą nieść szczególne konsekwencje w kwestii stawiania swoich granic i respektowania granic innych osób. To właśnie ten etap rozwoju sprzyja poznawaniu swoich granic przy jednoczesnym poznawaniu granic innych oraz daje możliwość nauki tego, w jaki sposób te granice stawiać i respektować. Jeśli rodzic stawia granice siłą i nie respektuje granic dziecka, to trudno od rozwijającego się dziecka oczekiwać już w niedalekiej – przedszkolnej i szkolnej – przyszłości czegoś innego. Dziecko w nowym środowisku wykorzysta najbardziej sobie znane i według niego najbardziej skuteczne metody, które przecież sprawdzały się w domu, gdy były wykorzystywane przez rodziców. Czemu więc nie miałyby sprawdzić się teraz, gdy kolega/koleżanka z klasy nie zgadza się ze nim albo je zezłościł/a? To właśnie może doprowadzić do stopniowego, coraz głębszego gruntowania się w dziecku agresywnego, przemocowego wzorca zachowań – coraz częściej je wykorzystując, nie znając innych możliwości zachowań, postrzeganych przez siebie jako skuteczne, zostanie przy tym najbardziej znanym i dostępnym.

W toku dorastania, poznawania nowych osób i środowisk, wstępowania w pierwsze związki silnie ugruntowany wzorzec przemocowy może być dalej pogłębiany i wykorzystywany. Jeśli nastolatek od lat ma w sobie ugruntowany i wykorzystywany przez siebie wzorzec przemocowy, to prawdopodobnie będzie z niego korzystał, np. przez wybieranie środowiska rówieśniczego, w którym rządzi prawo silniejszego – gdzie dochodzi się do stawianych przez siebie celów siłą, a korzyści osiąga się z wykorzystaniem przemocy. W wieku nastoletnim rodzina nadal pełni istotną funkcję w życiu nastolatka – to tam może zwrócić się o pomoc, wsparcie, radę. Trudno jednak tego od niego oczekiwać, jeśli w domu nie ma akceptacji dla jego zdania, dla jego emocji, a rządzi siła. To właśnie w tym okresie, okresie nastoletnim stopniowo kształtuje się tożsamość nastolatka. Konsekwencje jego decyzji są coraz bardziej odczuwalne zarówno dla niego, jak i innych, to wówczas dochodzi do eksperymentowania, dochodzenia do tego, kim się jest i jak ma wyglądać nasze życie. Tutaj też wzorce wyniesione z domu mogą coraz silniej się ujawniać, gruntować i być wplatane w tożsamość nastolatka – w to, kim jest, jaki jest i jaki chce być.

W bliskim związku – najpierw nastoletnim, a później dorosłym – już ukształtowana osoba, wstępując w rolę ojca, matki, tworząc własną komórkę rodzinną, może korzystać ze strategii wychowawczych wyniesionych z domu rodzinnego. Jeśli te strategie były konstruktywne, sprzyjały prawidłowemu rozwojowi dziecka, to jest duża szansa na to, że takie też będą stosowane we własnej rodzinie. Podobnie jeśli relacja partnerska odznaczała się akceptacją i wzajemnym szacunkiem, to również może to mieć miejsce w bliskim związku już ukształtowanego dorosłego. Jeśli natomiast było odwrotnie – schematy przemocowe rządziły w domu – to niestety często zdarza się tak, że następuje ich powielenie we własnej rodzinie.

I w taki właśnie sposób przemoc zatacza koło, a przemocowe schematy przekazywane są następnemu pokoleniu. Dlatego jeśli dajesz przyzwolenie na przemoc lub sam ją stosujesz, to zastanów się, czy taki kierunek chcesz nadać rozwojowi dziecka.

Przeglądy wielu badań (Evans i in., 2008; Herrenkohl i in., 2008) jednoznacznie wskazują na niszczycielskie konsekwencje przemocy dla dziecka – problemy internalizacyjne (tj. lęk, depresję) i eksternalizacyjne (tj. zaburzenia zachowania), częstsze objawy symptomu stresu pourazowego (PTSD), wyższy poziom lęku, depresji, zaburzenia odżywiania, niską samoocenę, poczucie winy i wstydu, porzucenie szkoły, słabe zdolności rozwiązywania konfliktów.

Przytoczony powyżej schemat rozwój człowieka w środowisku przemocowym jest jedną z możliwych ścieżek i rezultatów stosowania przemocy wobec dziecka. Może być tak, że osoba nie wybierze stosowania przemocy, ale strategię bycia uległym, choć podatnym na przemoc i będzie wyrażała dla niej większą akceptację, gdyż „tak już po prostu musi być”.

Ponadto nie każda osoba, która doznawała przemocy jako dziecko, będzie mierzyła się z konsekwencjami opisanymi powyżej, każda osoba sytuacje przemocy przeżywa inaczej. Opisane w tym artykule ścieżki i konsekwencje są jednymi z możliwych, jednakże są one prawdopodobne, gdy dziecka nie bronią przed nimi czynniki chroniące, tj. poczucie kontroli, pozytywny obraz siebie, determinacja do bycia innym od przemocowego rodzica czy przemocowych rodziców, zaangażowanie w szkołę, pozytywna percepcja matki, co najmniej jeden bezpieczny opiekun (Herrenkohl i in., 2008). Przemoc jednak zawsze niesie konsekwencje psychologiczne dla osób jej doznających, choć zależnie od kombinacji wielu różnych czynników te konsekwencje mogą być różne.

Na koniec warto zaznaczyć, że niezależnie od historii życia danej osoby – od tego, czy doznawała ona przemocy jako dziecko, jak wyglądało jej życie, w jaki sposób funkcjonowała w środowisku rówieśniczym, jak często korzystano przy niej ze schematu przemocowego i jak często ona sama z niego korzystała, nie usprawiedliwia to stosowania przez nią przemocy! Stosowanie przemocy jest zawsze wyborem osoby stosującej przemoc, niezależnie od tego, czy, a jeśli tak, to jakiej przemocy niegdyś doznała. Nie jesteśmy jako ludzie „sterowani” przez nasze historie i nasze wybory i to od nas zależy, w jaki sposób nasze historie ugruntujemy w nas samych, jak je wykorzystamy i dokąd one nas doprowadzą.

Wychowanie dziecka może być ogromnym wyzwaniem, pojawienie się małego człowieka na świecie wiąże się bowiem z dużymi zmianami w życiu pary, a także jej rodzin. Sięgnięcie po przemoc jako jedną ze strategii wywołania posłuszeństwa może wydawać się sposobem na szybkie i skuteczne wywołanie uległości u dziecka. Jednak warto zastanowić się nad tym, czy celem wychowania dziecka jest jego ciągłe, bezwarunkowe posłuszeństwo, wiążące się z trudnościami w wyrażaniu własnego zdania. Czy może celem wychowania jest przygotowanie małego człowieka do dorosłego życia, w którym nie zawsze należy być posłusznym, ale należy umieć w sposób asertywny i bezprzemocowy postawić swoje granice, w którym można funkcjonować w zdrowych i satysfakcjonujących relacjach międzyludzkich?

 

Autor: Dawid Walczak

 

Bibliografia

  1. Brannigan, R., Tanskanen, A., Huttunen, M.O., Cannon, M., Leacy, F.P., & Clarke, M.C. (2020). The role of prenatal stress as a pathway to personality disorder: longitudinal birth cohort study. The British Journal of Psychiatry216(2), 85–89.
  2. Brzezińska, A. (red.). (2021). Psychologiczne Portrety Człowieka. Praktyczna Psychologia Rozwojowa. Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
  3. Evans, S.E., Davies, C., & DiLillo, D. (2008). Exposure to domestic violence: A meta-analysis of child and adolescent outcomes. Aggression and Violent Behavior, 13(2), 131–140.
  4. Herrenkohl, T.I., Sousa, C., Tajima, E.A., Herrenkohl, R.C., & Moylan, C.A. (2008). Intersection of Child Abuse and Children’s Exposure to Domestic Violence. Trauma, Violence, & Abuse.
  5. Lipner, E., Murphy, S.K., & Ellman, L.M. (2019). Prenatal Maternal Stress and the Cascade of Risk to Schizophrenia Spectrum Disorders in Offspring. Current Psychiatry Reports, 21(10), 99.
  6. MacKinnon, N., Kingsbury, M., Mahedy, L., Evans, J., & Colman, I. (2018). The Association Between Prenatal Stress and Externalizing Symptoms in Childhood: Evidence From the Avon Longitudinal Study of Parents and Children. Biological Psychiatry, 83(2), 100–108.
Opuść stronę